Kreml.
Razem z Placem Czerwonym najlepsze miejsce turystycznie, jakie widziałem! Miażdży ilością atrakcji. Na Kremlu pięć cerkwi, jedna lepsza od drugiej. W Soborze Archangielskim freski, ikonostas i groby ponad 30 carów i książąt wystające z posadzki. Ale najlepszy chyba Sobór Zwiastowania.
Muzea, wystawy czasowe, Zbrojownia – rewelacja! Jest jeszcze Diamentowa Komnata, nie byłem.
Niestety nie da się kupić jednego biletu na wszystko. Trzeba stać w trzech długich kolejkach, co i tak niczego nie gwarantuje, bo bilety sprzedają interwałami. Kasy usytuowane są od strony Arbatu. Najlepiej wszystko zamówić internetowo, a jeśli nie, to przyjść na co najmniej 0,5 h przed otwarciem i strategicznie rozlokować znajomych po kolejkach.
Plac Czerwony – rewelacja. No i cerkiew Wasylija Błażennowo, w środku średnio, ale z zewnątrz bajkowa. No i gmach Państwowego Muzeum Historycznego – przykład tego, co można zrobić ze zwykłej cegły, kiedy ma się pomysł.
Podczas chodzenia na Kremlu należy trzymać się ciągów pieszych, bo żołnierze zagwiżdżą na śmierć.
Zbiorczy bilet na plac soborowy na Kremlu – 500 rubli (trzeba zobaczyć)
Cerkiew Wasylija Błażennowo (Plac Czerwony) – 350 rubli